Piękna wakacyjna pogoda i od dawna wyczekiwany urlop to wprost idealne okoliczności do wypoczynku. Słońce poprawia humor, umożliwia syntezę witaminy D. Należy jednak pamiętać, że nadmierna ekspozycja skóry na słońce i opalanie bez opamiętania są bardzo szkodliwe dla zdrowia. Jak cieszyć się wakacjami i jednocześnie sobie nie zaszkodzić? Rozmawiamy z dermatologami Centrum Medycznego Gunarys.
Słońce emituje promieniowanie ultrafioletowe UV, w trzech zakresach: UV-A, UV-B i UV-C. Pierwszy zakres przyśpiesza proces starzenia się skóry i uszkadza włókna kolagenowe. Drugi może powodować rumień, oparzenia i powstanie nowotworów. Zarazem zakres UV-B jest niezbędny, aby uniknąć niedoborów witaminy D. To właśnie on powoduje opaleniznę, ale w nadmiarze bardzo szkodzi skórze. Wywołuje oparzenia, wysusza oraz zwiększa podatność na infekcje bakteryjne lub wirusowe. Wszelkie problemy z cerą, takiej jak zatkane pory, wypryski, czy łuszcząca się, przesuszona skóra, powiększają się po ekspozycji na UV-B. Ponad wszelką wątpliwość zakresy B i C zwiększają ryzyko nowotworów skóry, w tym czerniaka. Tak wynika z licznych badań naukowych.
Osoby o jasnej karnacji są bardziej narażone na oparzenia i negatywny wpływ UV. Do tego należy mieć na uwadze indywidualne predyspozycje. Alergicy oraz osoby o wrażliwej skórze muszą bardziej uważać na słońcu. Przyjmowanie niektórych leków zmniejsza odporność na ekspozycją słoneczną. Osoby, które zażywają antybiotyki, leki hormonalne (w tym tabletki antykoncepcyjne) lub leki przeciwcukrzycowe powinny o tym pamiętać. Ponadto trzeba mieć na względzie, że skóra dzieci jest pod wieloma względami bardziej wrażliwa od skóry dorosłych. Maluchy, które nie ukończyły trzeciego roku życia, nie mogą się opalać. Najlepiej byłoby, aby rodzice ograniczyli do niezbędnego minimum czas ich przebywania na słońcu. Przed promieniami UV w szczególny sposób należy chronić niemowlęta i noworodki.
Należy używać preparatów z filtrem SPF, czyli sun protection factor. Krem nakładamy na skórę co najmniej 20 minut przed wyjściem na słonce i używamy regularnie, najlepiej co dwie godziny, podczas ekspozycji na promienie słoneczne. Jeśli w międzyczasie kąpiemy się, po wyjściu z wody należy nałożyć preparat ponownie. Od godziny 11 do 15 promieniowanie UV jest najsilniejsze i wówczas zaleca się przebywanie w cieniu. Należy również pamiętać o nakryciu głowy. Najlepiej, aby miało ono jasny kolor. Okulary przeciwsłoneczne ochronią nas przed UV-A, które niekorzystnie działa na wzrok. Powyższe zalecenia zostały opracowane dla naszego klimatu. Jeśli wybieracie się Państwo na wakacje do krajów leżących bliżej równika, zalecenia muszą być bardziej restrykcyjne. Warto sprawdzić tak zwany indeks UV, to jest międzynarodowy wskaźnik pomiaru dla danego miejsca. Podaje się go w skali od 1 do 16. Od 3 punktów skali mamy do czynienia ze średnim zagrożeniem. Wytyczne, o których mówiłam wcześniej, dotyczą pomarańczowego Indeksu UV, liczonego jako 6 do 7 punktów. Od 8 punktów mamy czerwony. Wówczas zagrożenie jest bardzo wysokie. Takie obowiązuje w wielu krajach egzotycznych. Słońce może wówczas wywołać poważne poparzenia nawet po kilku minutach.
Moim pacjentom doradzam, aby w razie jakichkolwiek wątpliwości prewencyjnie wybierali wyższy. Wbrew temu, co mogą twierdzić reklamy, nie istnieje preparat w 100% blokujący UV. Kremy SPF 50 zatrzymują 98% promieniowania. W krajach tropikalnych filtr 50 można uznać za obowiązkowy. Taki również zaleca się osobom o jasnej skórze, tendencji do występowania piegów i alergikom. Jeśli Państwa skóra czerwieni się nawet po krótkiej ekspozycji na promienie słoneczne, zawsze używajcie najwyższego filtra.
Tak, co w praktyce oznacza, że podczas kąpieli można doznać oparzeń słonecznych.
To prawda. Słońce ekstremalnie wysusza i powoduje podrażnienia. Jakikolwiek problem z cerą posiadamy zimą, latem zazwyczaj przybiera on na sile. Na dodatek po opalaniu może pojawić się swędzenie, zaczerwienienie, uczucie pieczenia itp. Jeśli zapominamy o piciu wystarczającej ilości wody (podczas upałów zaleca się litr więcej, niż normalnie), skóra dodatkowo się wysuszy, a następnie zacznie łuszczyć.
Latem wskazane jest używanie delikatnych kosmetyków, skórę należy nawilżać nawet kilka razy dziennie. Jeśli używacie Państwo preparatów z retinolem, ograniczcie je od czerwca do września i pamiętajcie o wysokich filtrach SPF. Kremów z filtrem należy używać pod makijaż, żaden podkład nie zabezpiecza przed UV. Latem nie przeprowadza się tak zwanych peelingów z kwasami, mocne peelingi należy ograniczyć, zwłaszcza w przypadku podrażnień na skórze. Wskazane jest wyeliminowanie kosmetyków z substancjami fotouczulającymi lub ograniczenie je do minimum, na przykład stosowanie wyłącznie na noc. Trzeba uważnie poczytać ulotki i skład na opakowaniach. Niektóre preparaty ziołowe, na przykład oparte na dziurawcu, mogą mieć działanie fotouczulające. Kobietom zaleca się ograniczenie używania wysuszających podkładów, które mogą dodatkowo podrażnić cerę. W upały lepiej odstawić również olejki do twarzy, gdyż istnieje ryzyko zapchania porów skóry lub drobnych reakcji alergicznych. Najlepsze kosmetyki na lato to takie, które chronią skórę przed UV, nawilżają i zatrzymują wodę w naskórku. Warto również przed wyjazdem zbadać znamiona.
Na lato polecamy następujące zabiegi w Centrum Medycznym Gunarys w Gdańsku:
Chcesz wiedzieć więcej? Zapisać sie na konsultacje lub zabieg? Serdecznie zapraszamy do rejestracji do lek. Joanny Gunarys i do naszych dermatologów: dr n. med. Alicji Romaszkiewicz i lek. Joanny Ankudowicz.
Centrum Medyczne Gunarys w Gdańsku
tel. 798 090 748
Portal Znany Lekarz >>